Przewijak to „must have” każdego rodzica. Ci, którzy mieli już „do czynienia” z niemowlęciem na pewno zdają sobie sprawę z częstotliwości zmiany pieluszki u dziecka w ciągu dnia. Na początku będzie to co najmniej kilkanaście razy na dobę. Na rynku znajdziemy wiele różnorodnych modeli akcesoriów niemowlęcych znanych pod nazwą „przewijak”. Co ciekawe, różnią się one od siebie nie tylko ceną. Większość rodziców – co jest całkowicie zrozumiałe – zdecyduje się na zakup rozwiązania certyfikowanego. Te, chociaż nieco droższe od produktu „no name”, zapewni naszemu maluchowi niemal sto procent bezpieczeństwa.

Krążą plotki, że najodważniejsi rodzice zmieniają dziecku pieluszkę kładąc go na łóżku, na dywanie bądź na stole. Początkowo pewnie wielu młodych rodziców próbowało poradzić sobie bez przewijaka czy nawet bez podkładu do przewijania. Warto zauważyć, że za czasów naszych rodziców takie gadżety nie istniały. Nie oznacza to oczywiście, że nasi bliscy kładli nas na brudnej podłodze i dopiero zmieniali pieluszkę – co to, to nie. Większość wykorzystywała w tym celu kocyk, który wtedy służył im za podkład do przewijania. Równie popularne były pieluchy wielokrotnego użytku, które również w „sytuacji awaryjnej” mogły pełnić rolę takiego podkładu.

Wracając do tematu, położenie dziecka bezpośrednio na łóżku czy na stole bywa ryzykowane… W zasadzie można powiedzieć, że przypomina to trochę rosyjską ruletkę. Z jednej strony chcesz dobrze, z drugiej jednak nigdy nie wiesz jak dana sytuacja się skończy. Pozbawione pieluszki niemowlę bywa „nieobliczalne”. Jaką masz pewność, że maluch nie zechce załatwić się akurat z chwilą zdjęcia pampersa? Niektóre szkraby bywają złośliwe. Oczywiście, możemy pokusić się o zmycie plamy – nawet powinniśmy to zrobić – jednakże istnieje ryzyko, że ta nie zejdzie. Co więcej, musimy liczyć się z nieprzyjemnym zapachem. Woni fekaliów nie da się bowiem tak szybko i tak łatwo usunąć. Równie dobrze niemowlę może załatwić się na łózko w naszej sypialni. Gwarantujemy, że kolejne noce nie będą należeć do najprzyjemniejszych.

Jeżeli z różnych powodów nie chcecie bądź nie możecie kupić przewijaka dla niemowląt, koniecznie pomyślcie o podkładach – czy to jednorazowych, czy też wielokrotnego użytku. Te na pewno sprawdzą się nie tylko w domu, ale również w podróży czy podczas zwykłej wizyty u lekarza. Podkłady do przewijania znajdziemy w niemal każdym sklepie dedykowanym najmłodszym i ich pociechom.

Komentarze
Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Zdrowie

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Przygotowanie do sezonu budowlanego: Jak planować wypożyczenie sprzętu, aby uniknąć opóźnień w projektach?

Rozpoczęcie sezonu budowlanego to czas, kiedy dokładne planowanie i przygotowanie mogą zde…